piątek, 30 stycznia 2009

A better time

Nie, nigdy nie znajdę lepszego czasu, by żyć
niż ten, który jest teraz...
To jest życie
i tylko teraz mamy czas, by żyć.

Ze specjalną dedykacją dla Joanny (całokształt) i Zenzy (trzecia zwrotka :-)

Peter Hammill: A better time
(Posłuchaj na Isles of Sound, no O1)

7 komentarzy:

  1. :)))) Dziękuję :* Cóz, naprawdę musiałam być upierdliwa :)) Serdecznie pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Isle wzruszyłaś mnie :) to bardzo miłe- dzięki :)

    ps. znam Petera Hammilla i Van der Graaf Generator

    with no shift in the shape of the zen-
    tak naprawdę nie zmienia się nic, aż do końca ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością posłucham, jeżli można :-)))
    Pozdrawiam ciepło, Isle!

    OdpowiedzUsuń
  4. Selling England bardzo mi przypomina King Crimson (ale tylko początek). Isle słuchasz bardzo dobrej muzyki :) liczę na więcej utworów z twojego magnetofoniku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję :-). Mój magnetofonik póki co jest dość ubogi, muszę pojechać do domu i naładować twardy dysk...
    Ale można się troszkę wspomóc zasobami internetu... Oto nieortodoksyjny Bach i całkiem nowe wykonanie starego klasyka King Crimson.

    OdpowiedzUsuń
  6. Joanno. Mówiłam przecież, żeby mi tu gości nie wyzywać. Boszsz, jakie te ludzie niesłuchane są... ;-)
    Wcale nie byłaś upierdliwa. Miałaś doła. Jutro mogę mieć ja. Samo życie...

    OdpowiedzUsuń
  7. :)) Isle, ja jestem jak sinusoida emocjonalna- górka, dolek, górka, dołek... Żadnej litości dla siebie nie mam :))
    Serdeczności :))

    OdpowiedzUsuń