Beannacht Lá Fhéile Pádraig :-)
O języku, który drażni
1 godzinę temu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Alfons Mucha, Szmaragd
Moja lista blogów
-
-
Jeszcze raz o Mieście które...4 tygodnie temu
-
Oczekiwanie3 miesiące temu
-
Autyzm nadal niestabilny5 miesięcy temu
-
Noc Kupały i panna Marta2 lata temu
-
MATKO3 lata temu
-
-
-
kitchen decoration accessories3 lata temu
-
Pełnia szczęścia4 lata temu
Magiczny blog
Wyróżnienie od Kopacza
Kreativ Blogger Award
Nominacja od: myBrulion
Subskrybuj
Posty
Komentarze
dziękuję za TE dźwięki:) pomagają.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne krajobrazy:)
OdpowiedzUsuńJeżeli już o pięknej Irlandii - ten song zapuściliśmy sobie z moją ukochaną zamiast tradycyjnego Marsza na wejście do kaplicy podczas ślubu. Błogo :):):)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=INd4YYFUYgA
Holden - więc się cieszę :-)
OdpowiedzUsuńMałgorzato - owszem, Irlandia piękna jest ogromnie. Zieleń, kamienie, ocean, wiatr, puste plaże, klify...
Kopaczu - to musiało być super wrażenie! :-). Fragment tylko instrumentalny czy z wokalem? Jakbym widziała parę młodą sunącą nawą... Pięknie i z jajem (tak jak lubię) :-)
A Voyager to świetna płyta. Aż sobie zaraz przegram na mp3 do słuchania jutro (bo dziś jeszcze Irlandia w ujęciu Camela)
Uwielbiam Irlandię...
OdpowiedzUsuńkurna, jak ja lubie morze, jakiekolwiek...
OdpowiedzUsuńMargo, Beato, ja też :-).
OdpowiedzUsuńI Szkocja jest piękna. I Skandynawia...
A na morze mogę patrzeć i patrzeć...